urodził się dnia 18.09.1969 r. w Tarnowie zamieszkały w Ryglicach. Mając zaledwie 29 lat niedługo po zawarciu związku małżeńskiego musiał odejść do Pana, choć tak bardzo ukochał życie. W chwili śmierci będąc na stole operacyjnym w szpitalu prosił Boga ?Jezu wypuść mnie?. Miał dla kogo żyć, miał do kogo wracać! Zostawił żonę i dwuletniego syna Łukasza. Tak wielką tragedię spowodował młody nieodpowiedzialny człowiek, kiedy jadąc z prędkością niedostosowaną do panujących w ten dzień warunków na drodze, samochodem w złym stanie technicznym marki Daewoo Espero, w miejscowości Latoszyn niedaleko Dębicy, zjechał na przeciwległy pas i zderzył się czołowo z prawidłowo jadącym samochodem marki Fiat Cinąuecento, który prowadził Adam. Adam wracał z pracy do domu… lecz nie dojechał. W wyniku tego tragicznego wypadku trafił do szpitala w Dębicy, gdzie mimo wysiłku lekarzy zmarł na skutek dużych obrażeń wewnętrznych. Był to dzień, który zawsze pozostanie w naszej pamięci; wtorek – dżdżysty zimny wieczór godz. 1940, 29.09.1998r. Jezu ufam Tobie, że zabierając go do siebie, zbawiłeś jego duszę.