w księdze » Małgorzata Zajączkowska
Małgorzata Zajączkowska
16 października 1987 - 30 września 2005
Bardzo zdolna, inteligentna, sumienna i pracowita – świadectwem tego było chociażby stypendium prezydenta miasta na zakończenie gimnazjum – a przy tym bardzo skromna. Nigdy nie chwaliła się swoimi osiągnięciami, których miała sporo. Poza tym bardzo kochała swoich bliskich, była słowna, dobra i uczciwa, potrafiła słuchać innych. Czasami aż do przesady była oddana ludziom. Jej niekwestionowana dobroć i życzliwość sprawiały, że była dla swego otoczenia jak jasny, ciepły promyk słońca. Potrafiła nie tylko rozsiewać uśmiech, ale faktycznie wiele wysiłku wkładała w to, żeby móc innym sprawić jak najwięcej radości. Można powiedzieć, że przez to swoje oddanie dla innych wcielała w życie zalecenie św. Pawła: ?Nikt z nas nie żyje dla siebie?. Bo przecież służąc człowiekowi, służymy samemu Bogu.