Żyli 63lata.Mieszkali w Siedlcu, byli 3lata na emeryturze. Zginęli śmiercią tragiczną w wypadku samochodowym 28.04.2008r.Za pięć miesięcy od wypadku obchodziliby 40-lecie ślubu. W tym dnu wybrali się na targ w Żabnie. Podróżowali Fordem Fiestą, do domu już nigdy nie wrócili. Byli już za mostem w Biskupicach Radłowskich, kiedy to z dużą siłą uderzył w nich Peugeot. Prowadziła ten samochód młoda dziewczyna, która jechała z Włoch. Ta długa i wyczerpująca podróż spowodowała ,że zasnęła za kierownicą i spowodowała wypadek w wyniku czego Józef i Józefa ponieśli śmierć na miejscu. Sprawczyni wypadku nic się nie stało. Rodzice nie zdążyli się nacieszyć życiem, a szczególnie wnukami, których szczególnie kochali. Ich piąty wnuk urodził się dzień przed ich śmiercią, trzeci z kolei wnuk za pięć dni przystępował do pierwszej komunii św. Mieli wiele planów związanych z tymi wydarzeniami. Ta niespodziewana śmierć wstrząsnęła nie tylko rodziną, ale całą okolicę. Pozostała po nich wielka pustka.

Nie zapominamy o Was w modlitwie.